czwartek, 26 czerwca 2014

Rozdział pierwszy



Piosenka do rozdziału link

  Harry, czy nie Harry to jednak był obcy facet w moim domu, o trzeciej nad ranem... Znałam tylko jego imię i nazwisko.. Kto to jest? Czego chce? Pasowało by się dowiedzieć...
- Posłuchaj, szczerze to trochę mnie przerażasz... Co ty tu robisz? Nie wiem czy chcę znać odpowiedź, ponieważ jego martwy wzrok ilustrował mnie całą i strasznie się bałam.
-Nie będę ściemniał... Mam cholerne kłopoty i muszę się gdzieś ukryć.-Po chwili dodał.- Nie bój się mnie. Zdębiałam...  Jakiś obcy koleś włamuje mi się w nocy co domu i jak gdyby nigdy nic chce się ukryć, akurat u mnie? Jestem zła! Co to ma w ogóle być!?
- Kurwa! Pojebało cie? Co ty sobie myślisz? Chyba za bardzo wybuchłam. Ale to jest jak w jakimś kiepskim horrorze...
Harry popatrzył na mnie swoimi nieziemsko pięknymi zielonymi oczami i powiedział:
-Posłuchaj.. Ja wiem, że to zupełnie chore..Ale proszę cię.- Złapał mnie za ramiona.- Nic ci nie zrobię. Uwierz. W życiu nie skrzywdził bym żadnej kobiety. Potrzebuje pomocy.. Jego głos się załamał. To dziwne, ale mu uwierzyłam... Widać, że miał jakiś poważny problem...
- Najpierw wszystko mi wyjaśnij. Powiedziałam surowym tonem.-I nie dotykaj mnie.-Dodałam. Harry uśmiechnął się blado i w tedy ujrzałam dołeczki w jego policzkach. O SHIT on jest przystojny... Cholernie przystojny...
-Dobra.. Powiem wszystko... Powiedział siadając na kanapie. Powtórzyłam jego czynność i popatrzyłam się na chłopaka za znakiem "możesz mówić".
- To stało się miesiąc temu... Wróciłem późno w nocy. Poszedłem pod prysznic, a zaraz potem położyłem się spać. Wstałem rano około ósmej i poszedłem do łazienki...Tam... Pod prysznicem znalazłem ciało kobiety...Ktoś ją parokrotnie ugodził nożem w brzuch.-Przerwał. Zamknął oczy, aby wszystko poukładać.. Boże.. Byłam przerażona.. Czy obok mnie siedział morderca? Dobra spokojnie.. On to wyjaśni..Na pewno.-Ale..-Kontynuował.-To nie ja ją zamordowałem.. Przysięgam. Dalej było jeszcze gorzej... Usłyszałem, że mój telefon dzwoni w pokoju. Poszedłem odebrać.. było mi trudno nacisnąć przycisk.. Tak mi się ręce trzęsły...Odebrałem i jakiś facet powiedział, że jestem skończony i policja już jedzie.. Wiem, że nie powinienem tak postąpić, ale uciekłem stamtąd.Zmieniłem jak najszybciej numer, a potem pojechałem do mojego najlepszego przyjaciela Dany'ego. Wszystko mu opowiedziałem i zatrzymałem się u niego na jedną noc .. Nie mogłem dłużej bo w końcu by mnie złapali... Rano usłyszałem w radiu, że w taki sam sposób zamordowano dwie inne kobiety... To było straszne.Ale nie mogłem dłużej u niego zostać, więc spałem przez ten czas w hotelach itp. Teraz bardzo cię proszę.. Pomóż mi udowodnić, że jestem niewinny... Złapmy tego kto to zrobił... Nie pójdę siedzieć za to że NIE zabiłem tych kobiet... Proszę, pomóż mi. Jak to usłyszałam to zadrżałam .. To było straszne..Ale, czy ja mogę mu wierzyć? Może on chce mnie w jakiś sposób wykorzystać, a potem za pomaganie mu wsadzą mnie do więzienia? Boże.. Nie wiem co zrobić..
-Skąd mam wiedzieć, że nie kłamiesz? Powiedziałam poruszona..
-Proszę cię uwierz mi... Pojedyncza łza spłynęła mu po policzku,a ten natychmiast ją starł. CO? taki facet jak on płacze? O boże... -Mam pomysł.-kontynuował.- Przez tydzień mnie tu zatrzymasz i będziemy się lepiej poznawać..Zobaczysz jaki jestem na prawdę. Pod koniec tygodnia sama zdecydujesz, czy mi zaufasz i pomożesz, czy wyrzucisz z mieszkania. Zgoda? W jego oczach pojawiła się iskierka nadziei.. Czy powinnam się zgodzić.. Nie znam go. Co jeśli pójdę spać, a jak się obudzę będę zgwałcona i okradziona? Ale z drugiej strony wygląda na to, że jemu na prawdę zależy żebym mu zaufała..
-Zgoda.

~ ~ ~
No to mamy pierwszy rozdział :) Wiem, że krótki, ale to było takie "wyjaśnienie sytuacji". Wiem, że to było słabe, ale dopiero się rozkręcam. :) Przypominam, że na twitterze możecie pisać jakieś komentarze do tego ff i dodawajcie tag #DreadFF chętnie poczytam. I bardzo proszę o "polecanie" dread'a znajomym :) Bardzo, bardzo proszę, jeżeli przeczytasz komentuj. Chętnie poznam wasze sugestie i piszcie czego się spodziewacie :) Takie komentarze to zachęta do pisania kolejnych rozdziałów :)
Ogólnie to wakacje się zaczynają :)) Będę miała mniej czasu na pisanie ,ale myślę, że rozdziały będę dodawała co tydzień w piątki :) Jeżeli ktoś jeszcze chce być informowany piszcie w kom.lub na tt :) ~Natalia ( @_magic_loves_  ) xx

2 komentarze:

  1. Omg boskiecja chce nastepny
    To tak wciaga xx
    @Faza_Bo_Hazza

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny pomysł na fanfik. Już po pierwszym rozdziale chce się więcej i więcej. Mogę się przyczepić tylko tego, że zapominasz (albo robisz to specjalnie, idk) o myślnikach przy wypowiedziach. Można się pogubić, w tym co mówi bohater, a co dodaje narrator. Poza tym wszystko mi się bardzo podoba. Czekam niecierpliwie na rozdział drugi.
    Pozdrawiam, @LuvMyHoran23 x

    OdpowiedzUsuń